Posyłam was…

Posyłam was…

Zakończenie szkoły tegorocznych maturzystów rozpoczęło się uroczyście – od udziału w Eucharystii. Uczniowie wraz z nauczycielami i rodzicami dziękowali za lata nauki i prosili o Błogosławieństwo dla młodych ludzi, przed którymi świat stoi otworem, a oni w tym świecie mają być świadectwem tych wartości, które wpajane im były w Kolegium św. Stanisława Kostki.

Pomagamy!

Pomagamy!

Nie ma takiej sytuacji, żeby nie mieć się czym podzielić… Zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu – czasie, który sprzyja refleksji nad sobą, nad tym, ile jestem w stanie zauważyć potrzeby innych. W tym roku, z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego, wielu uczniów przygotowało przybory szkolne i wielkanocne słodycze dla podopiecznych z domu dziecka. 

Zawsze, ale to zawsze warto pomagać ♥️. Dobro wraca!!!
Wynalazki nie biorą się znikąd

Wynalazki nie biorą się znikąd

Nasza szkoła miała zaszczyt gościć wyjątkowego prelegenta – dr. Antoniego Latuszka, fizyka, wynalazcę i wykładowcę Politechniki Warszawskiej. Dr Latuszek to postać niezwykle inspirująca – na swoim
koncie ma już ponad 300 zarejestrowanych patentów, a swoją wiedzą i doświadczeniem chętnie podzielił się z nami.

Podczas spotkania poruszonych zostało wiele fascynujących tematów. Uczniowie mieli okazję usłyszeć m.in. o narodzinach sztucznej inteligencji i dynamicznym rozwoju elektroniki. Dr Latuszek opowiadał
nie tylko o samych technologiach, ale także o tym, co oznacza być wynalazcą w dzisiejszym świecie.

Jednym z najbardziej zapadających w pamięć cytatów, który padł podczas wykładu, był: „Wynalazca nie wymyśla wynalazków.” Choć może brzmieć przewrotnie, kryje się za nim głęboka prawda. Jak tłumaczył dr
Latuszek, wynalazki nie biorą się znikąd – są odpowiedzią na konkretne potrzeby i problemy. – „Wynalazków się nie wymyśla! Rozwiązuje się po prostu problemy” – podkreślał.

Dr Latuszek wyjaśnił też różnicę między odkryciem a wynalazkiem – pierwsze odnosi się do poznania czegoś, co istniało niezależnie od nas, drugie zaś to stworzenie czegoś nowego. Opowiedział również, jak
w praktyce wygląda proces powstawania wynalazków, który często obejmuje trzy etapy: konstrukcję, sposób działania i produkt końcowy.

Nie zabrakło też informacji o pracy Urzędu Patentowego – instytucji, która czuwa nad tym, aby pomysły wynalazców były odpowiednio chronione i mogły bezpiecznie służyć innym.

Spotkanie z dr. Antonim Latuszkiem było nie tylko lekcją fizyki i technologii, ale przede wszystkim inspiracją do myślenia nieszablonowego, odważnego i twórczego. Może właśnie wśród naszych uczniów kryje się przyszły wynalazca?

Boże Narodzenie w Kazachstanie – relacje uczniów Kolegium

Boże Narodzenie w Kazachstanie – relacje uczniów Kolegium

Boże Narodzenie w tym roku okazało się naprawdę cudowne. Cały dzień upłynął w ciepłej i przytulnej atmosferze. Wieczorem całą rodziną udaliśmy się do kościoła na uroczystą Mszę Świętą. Ciepłe światła świec, kolędy i słowa biskupa tworzyły poczucie spokoju i prawdziwej radości. Kiedy wróciliśmy do domu, czekała na nas niespodzianka — pod choinką leżały pięknie zapakowane prezenty. Z radością i ciekawością zaczęliśmy je rozpakowywać, dzielić się radością i podziękowaniami. Potem cała rodzina zebrała się przy świątecznym stole. Kolacja była niesamowicie pyszna: aromatyczne potrawy, które wspólnie przygotowywaliśmy. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się i wspominaliśmy ciepłechwile z przeszłości.
Ta noc przypomniała nam, że najważniejszą rzeczą na Boże Narodzenie jest przebywanie z bliskimi, dzielenie się opłatkiem, ciepłem i radością.

Eva Rogovska

Młodzi Kazachstańczycy wspierają życie i kulturę Polski

Młodzi Kazachstańczycy wspierają życie i kulturę Polski

Nie jest tajemnicą, że w Kazachstanie jest ogromna liczba Polaków, którzy nie tylko chcą repatriować się do swojego kraju, ale starają się utrzymać jego kulturę, tradycje i język na skraju wielkich stepów kazachskich. Młodzież w Kazachstanie również aktywnie bierze udział w życiu polonijnych organizacji. W 2022 roku odbyło się pierwsze spotkanie liderów młodzieży polskich ośrodków, gdzie jest przestrzeń do realizacji pomysłów i różnego rodzaju projektów promujących kulturę polską. W dniach 20-22 grudnia 2024 r. odbyło się kolejne takie spotkanie, tym razem miało charakter świąteczny.

Pierwszego dnia tradycyjnie odbyły się warsztaty, na których przedstawiliśmy pomysły i wkład w życie naszej polskiej organizacji. Bardzo lubimy naszą polską wspólnotę, która każdego z nas ubogaca. Wieczorny spacer po wieczornej Astanie pomógł nam jeszcze bardziej zbliżyć się do nowego zespołu liderów młodzieży. Astana powitała nas śniegiem i temperaturą -15 stopni. Było niesamowicie, zjawiskowo i kolorowo, a każda ulica migotała świątecznymi światłami.

Drugi dzień naszego spotkania odbył się w ramach intensywnego programu. Po śniadaniu rozpoczęliśmy lekcję języka polskiego. Zajęcia polegały na ćwiczeniu gramatyki, słuchania, mówienia i pisania, a następnie zostaliśmy przeszkoleni w poprawnym komponowaniu CV. Kolejną częścią warsztatów było sprawdzenie naszej wiedzy na temat podstawowych faktów o Polsce. Opowieści o kulturze, tradycjach i polskości przeplatały się z zabawnymi rozmowami. Każdy dzielił się tym, co przeczytał, czego dowiedział się, czy też doświadczył o Polsce – kraju swoich przodków. Wieczorem tego dnia musieliśmy wymyślić własne projekty, które moglibyśmy zorganizować w Kazachstanie dla młodych ludzi. Pomysły każdego były tak różne i interesujące, że myślę, że każdy chciałby mieć udział w takich projektach. Ktoś miał pomysł na zorganizowanie zawodów sportowych, ktoś inny zapragnął zorganizować koncert muzyczny z polską muzyką, bądź urządzić kulinarną „bitwę”, w której młodzi kucharze będą gotować polskie dania i walczyć, by ich danie było najlepsze.

Na zakończenie spotkania każdy z nas otrzymał dyplom uczestnika i miłe bonusy z Polski. Jednak najważniejsza była tradycyjna wigilia, tak bardzo kultywowana w Polsce. Każdy miał wielkie pragnienie, aby podejść do drugiej osoby, podzielić się opłatkiem i życzyć najszczerszych i najmilszych słów. Sam stół był wypełniony nie tylko dużą ilością pysznych potraw, ale także świąteczną polską muzyką i ciepłymi, rodzinnymi rozmowami.

Niesamowite jest to, że wielu młodych ludzi w Kazachstanie nie zna języka polskiego, nigdy nie byli w kraju nad Wisłą, a mimo to mają w sobie polskość. Chcą kultywować tradycje polskie, poznawać historię i kulturę swojego polskiego narodu. Chcą być częścią polskiej społeczności, choć oddalonej o tysiące kilometrów od kazachskich stepów, jednak myślą i chcą poznawać Polskę – ukochaną Ojczyznę swoich dziadków, zaszczepioną głęboko w ich sercach.

Viktoriya Gadeckaa