Wizyta w Pałacu Prezydenckim i w Domu Arcybiskupów Warszawskich

Wizyta w Pałacu Prezydenckim i w Domu Arcybiskupów Warszawskich

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia przedstawiciele Fundacji “Dla Polonii” oraz uczniowie Liceum św. Stanisława Kostki zawożą prezenty i karty z życzeniami dla osób i instytucji ważnych dla naszej społeczności. W minionym tygodniu przekazaliśmy upominki m.in. do Pałacu Prezydenckiego oraz do Domu Arcybiskupów Warszawskich. W ten sposób wyrażamy naszą wdzięczność za współpracę, pomoc i wszelką życzliwość dla rozwoju naszej działalności na rzecz młodych Polaków ze Wschodu. 

Młodzież z liceum i uczniowie szkoły podstawowej niosą radość – wzruszająca wizyta w hospicjum

Młodzież z liceum i uczniowie szkoły podstawowej niosą radość – wzruszająca wizyta w hospicjum

We wtorek przedstawiciele naszego liceum towarzyszyli uczniom zaprzyjaźnionej szkoły podstawowej podczas wizyty w hospicjum dla starszych, chorych osób. Wyjście miało na celu wniesienie świątecznego ciepła i odrobiny radości do codzienności podopiecznych.
Główną część wydarzenia przygotowała szkoła podstawowa. To właśnie młodsi uczniowie zaprezentowali wzruszający występ artystyczny, śpiewając tradycyjne kolędy, które wypełniły całą salę spokojem i świąteczną atmosferą. Seniorzy słuchali z poruszeniem, a niektórzy nucili znajome melodie.
Naszym zadaniem jako przedstawicieli liceum było wsparcie organizacyjne. Pomagaliśmy wnosić potrzebne rzeczy, dbaliśmy o porządek oraz dokumentowaliśmy całe wydarzenie, robiąc zdjęcia. Dzięki temu zarówno szkoła, jak i hospicjum będą mogły zachować pamiątkę tej wyjątkowej wizyty.
Po występie każdy z podopiecznych otrzymał słodki pierniczek przygotowany przez uczniów szkoły podstawowej. Ten drobny gest wywołał serdeczne uśmiechy i dodał seniorom otuchy.
Wizyta była cenną lekcją empatii i współpracy między szkołami. Pokazała, że niezależnie od wieku możemy wspólnie zrobić coś dobrego i sprawić komuś prawdziwą radość.
“Zimowy strażnik radości i wiary w cud”

“Zimowy strażnik radości i wiary w cud”

JAK WYGLĄDAŁY TEGOROCZNE MIKOŁAJKI W NASZEJ SZKOLE?

Gdy grudniowe noce stają się dłuższe, a oczekiwanie na wakacje jest silniejsze, w pamięci pojawia się obraz św. Mądrego patrona, który przychodził do domów tak cicho, że nikt tego nie zauważył. Ale jego dobrą obecność odczuwali wszyscy, którzy potrzebowali cudu.

6 grudnia katolicy obchodzą ważne święto-Dzień Świętego Mikołaja. Poświęcony jest pamięci św. Mikołaja, arcybiskupa Mir Licyjskich. Ten dzień jest uważany za szczególnie ciepły i dobry czas, kiedy dają prezenty i składają życzenia. Prezenty pod poduszką mogą znaleźć nie tylko dzieci, ale także dorośli. Z czasem obraz Świętego Mikołaja związał się z magicznymi postaciami świątecznymi i noworocznymi.

Tego dnia wiele rodzin wraz z dziećmi pisze listy do Świętego Mikołaja z prośbami o prezenty na Boże Narodzenie lub Nowy Rok. W niektórych domach łączą się różne tradycje: dziecko wkłada list do butów, a rano Znajduje na jego miejscu mały prezent-tak świętują Mikołajki.

Dzień Świętego Mikołaja coraz częściej obchodzony jest także w polskich szkołach. Dzieci rysują pocztówki, dają sobie prezenty. W wielu placówkach edukacyjnych 6 grudnia stało się prawdziwą tradycją, a nasza szkoła z radością dołączyła do tego wspaniałego święta.

Tego dnia w liceum przez cały dzień panowała ciepła atmosfera przedświąteczna. Od wczesnych godzin porannych dzieci nie przychodziły w surowych mundurkach szkolnych, ale w jasnych świątecznych swetrach — kolorowych, Wesołych, z błyszczącymi wzorami. Wydawało się, że szkoła stała się małym miasteczkiem bożonarodzeniowym, w którym każdy zakątek jest pełen czekania na cud.

Święty Mikołaj i jego asystenci chodzili po klasach, cicho stukając w drzwi i uśmiechając się. Rozdawali prezenty posłusznym uczniom, aw każdej klasie wybuchało radosne ożywienie. Chłopaki się śmiali, próbowali zastanowić się, co jest ukryte w torbie gościa, a niektórzy szeptali życzenia świąteczne.

Szczególnie miło było patrzeć na najmłodszych-nasze “anioły”. Oni też otrzymali prezenty, trzymali je obiema rękami i w podziękowaniu Mikołajowi zaśpiewali delikatną kolędę. Ich dźwięczne głosy wypełniły korytarz nastrojem, w którym nie można było się nie uśmiechnąć.

Dzień był prosty, miłe, ale pozostawił po sobie uczucie ciepła i światła — takie, że chcę je zachować przez długi czas.

Gadecka Wiktoria

Z sercem nieść nadzieję

Z sercem nieść nadzieję

Wolontariusze Fundacji “Dla Polonii” i uczniowie Kolegium św. Stanisława Kostki podjęli piękną inicjatywę na rzecz osób w kryzysie bezdomności. Więcej na temat akcji pisze uczennica naszego Liceum Viktoria Gadecka:

Kiedy Jezus Chrystus, Syn Boży, żył wśród ludzi, szczerze starał się
złagodzić los ubogich. O jego służbie mówi się: “ślepi widzą, ułomni
chodzą, trędowaci są oczyszczeni, głusi słyszą, umarli
zmartwychwstają, a biednym zwiastuje się dobrą nowinę” (Mt 11, 5). Ale
co można powiedzieć o milionach potrzebujących dzisiaj? Czy są dla
nich jakieś dobre wieści? Tak! To wiadomość o nadziei. Nadziei, która
może nieść każdy z nas!

Ludzie w kryzysie bezdomności codziennie borykają się z niezliczonymi
niedostatkami: brakiem wody pitnej i żywności, zwłaszcza gorącej,
która pomaga nie zamarznąć; brakiem ciepłej odzieży i opieki
medycznej. Zimny sezon staje się dla takich ludzi prawdziwym wyzwaniem – każdego roku setki bezdomnych zamarzają, tracą zdrowie, walczą o przetrwanie. Aby wesprzeć tych, którzy muszą mieszkać na ulicach Warszawy, nasza szkoła przyłączyła się do akcji Projekt: Kanapka z sercem. Przez cały dzień uczniowie liceum z ciepłem i uwagą
przygotowywali kanapki i zbierali owoce dla tych, którzy powoli słabną
z zimna i zmęczenia.

Od samego rana korytarze były wypełnione niezwykłym poruszeniem. Każdy starannie obmyślał jak wykonać smaczna kanapkę, tak smaczną jak sam chciałby zjeść. Sery, wędliny, ogórki, sałata, pomidory i wiele innych smakołyków wirowało na stole, przy którym każdy uwijał się, by zrobić jak najwięcej kanapek. I tak nasza społeczność przygotowała 500
kanapek!

Kilkoro wolontariuszy wraz z panią pedagog wieczorem udali się na
Dworzec Centralny, aby rozdać te racje żywnościowe potrzebującym.
Uczniowie na miejscu mogli osobiście przekonać się, jak potrzebna jest
taka pomoc, zwłaszcza, kiedy na dworze jest mróz. Dzieło „Kanapka z sercem” stał się dla nas nie tylko akcją charytatywną, ale głęboką lekcją człowieczeństwa, współczucia i życzliwości.