Wczoraj odbyła się coroczna gra RPG w murach Liceum św. Stanisława Kostki, tym razem poświęcona Ormianom, którzy mieszkali w Krakowie podczas II wojny światowej.

Przed rozpoczęciem gry zapoznano nas pokrótce z historią Ormian na terenie Polski, a także pokazano nam książki, które zostały przetłumaczone z języka polskiego na ormiański. Zawierały one
wiele faktów historycznych z tamtych czasów, a sama oprawa graficzna
sprawiała, że chciało się zagłębić w ten tekst. Niemniej jednak
głównym wydarzeniem była sama gra. Jest to jedna z wielu opcji gry o
nazwie “Dungeons and Dragons”, która jest szeroko rozpowszechniona na całym świecie. Po zapoznaniu się z historią podzieliliśmy się na
drużyny i zaczęliśmy zanurzać się w atmosferę Krakowa z 1945 roku.

Do gry weszliśmy jako członkowie rodziny Makłowicz, której przodkowie
dawno temu przenieśli się na tereny Polski, ale mimo to pozostawili
swoje ormiańskie dziedzictwo w nazwisku i zwyczajach życiowych. Był
luty 1945 roku, kiedy wojna dobiegała końca, a Armia Czerwona
wkroczyła już do Krakowa i Warszawy. Początek gry wyznaczyło
wydarzenie z udziałem jednego z setki “pocztowców” Sojuszników .
Doszło do zwykłej pomyłki i na listę osób niepożądanych trafiła
niewinna osoba, a czasu na zmianę listy z każdą godziną było coraz
mniej. Wraz z rodziną musieliśmy wyruszyć śladami „naszej dalekiej
krewnej”, (DziDzi) Marii, która miała dostarczyć ten list do Londynu
przez innych agentów. Tak rozpoczyna się podróż naszych fikcyjnych
bohaterów.

Mi, jako graczowi, bardzo podobał się sam proces gry i emocje z tym
związane. Po wielu dyskusjach, rozważaniach i taktykach każdy z graczy
odczuwał niesamowitą ekscytację. Właśnie dla takich emocji
organizowane są te edukacyjne gry, które sprawiają, że czujemy się jak
jedna wielka, ciepła rodzina. Ale przede wszystkim jest to niesamowita
okazja, by poznać historię Polski i realia okupacji oraz walki
polskiego podziemia z Niemcami i Sowietami. Bardzo dziękujemy Fundacji Armenian Foundation za kolejną możliwość zgłębiania historii.

Lev Marczenko